Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2021

Kap, kap

 "Deszcz" K.I. Gałczyński  Mó­wi­łam to­bie już pięć­dzie­siąt kil­ka razy, że­byś już po­szedł so­bie, prze­cież pada deszcz, to prze­cie śmiesz­ne ta­kie stać tak twarz przy twa­rzy, to jest na­praw­dę nie­sły­cha­nie śmiesz­na rzecz; żeby tak w oczy pa­trzeć: kto to wi­dział? żeby pod desz­czem taki nie­my film bez słów, żeby tak rękę w ręku trzy­mać: kto to sły­szał? a prze­cież ju­tro tu­taj się spo­tka­my znów - i tak się trud­no roz­stać, i tak się trud­no roz­stać, no, na­wet je­śli tro­chę pada, to niech pada - i tak się trud­no roz­stać, i tak się trud­no roz­stać, nas chy­ba tu­taj za­cza­ro­wać mu­siał deszcz.