Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2022

Żmijowe gody

Wszystko byłoby prostsze, gdyby życie ludzkie przypominało pole facelii z makami, na których uwijają się pracowite pszczoły, sympatyczne żuki, zapobiegawcze mrówki czy kosmate trzmiele i kolorowe biedronki. A tu nic z tego - wszędzie gniazda żmij i żmijek, które tylko czekają okazji, żeby ukąsić, a potem przyjść po drugą szansę. Żmije jednak też są potrzebne w przyrodzie i nie wolno ich zabijać. Ich rolą jest między innymi wyłapywanie i zjadanie myszek, które mogą w sezonie letnim poczynić spore spustoszenia na polach.  Choć zdarza się to coraz rzadziej, to jeszcze kilkadziesiąt lat temu, gdy na łąkach koszono trawy, żmije zygzakowate pozbawiły życia niejednego ojca rodziny, który nie otrzymał w porę fachowej pomocy. Tak było też jednego ciepłego, majowego popołudnia, gdy jeszcze akacje pachniały miodem, a nadrzeczne łąki macierzanką. Nad pracującymi unosiły się chmary much i jeszcze bardziej zjadliwych pawentów, czy tam jak kto woli, much końskich, muchówek, gzów lub najładniej - jusz