Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2022

Niektórzy ludzie wierzą w anioły...

                                                                                           Ernest Bryll                                                                                                     *** Czemu zamykasz drzwi za sobą... Czemu zamykasz drzwi za sobą Tak szybko żeby nikt nie zdążył Wejść do mieszkania razem z tobą Za oknem przecież Anioł krąży  Słuchaj naprawdę to Twój Anioł Więc po co ma na deszczu czekać On z nieba na to jest posłany By czuwał wiernie przy człowieku  Takie jest nad nim prawo boże Że żyć bez ciebie nie może W szyby puka skrzydłami Puść go — niech żyje z nami  Czego za sobą drzwi zamykasz Czy boisz się p

O tym, jakie niespodzianki mogą skrywać drzewa

Duże drzewa zawsze robią na człowieku wrażenie - nie tylko dlatego, że są po prostu stare i zapewne niejedno widziały i niejedno słyszały, ale również dlatego, że grube i wydrążone w środku mogą skrywać w sobie wielkie tajemnice. W mitologiach utożsamiano je z bóstwami i przypisywano im cudowne właściwości, inne były siedzibą złych mocy, które przyjmowały bardzo różną postać począwszy od węży, a kończąc na całkiem fantastycznych postaciach i stworach, które tylko czekały, aby człowieka sprowadzić na złą drogę lub sprawić mu przykrego figla. Z takich wierzeń narodził się, m.in. złowrogi Król Olch, którego pierwowzorem była pochodząca ze skandynawskiej mitologii fatalna kobieta wiodąca napotkanych mężczyzna do śmierci. Nie bez powodu sadzono również drzewa w ważnych miejscach takich jak rozstajne drogi czy kościoły, gdzie miały zapewniać ochronę. Największą czcią cieszyły się dęby, buki, lipy, sosny, topole czy wierzby, inne, gdy uschły, stawały się siedzibą diabła, np. wierzba.  Histori

Sprawa o marzeniach sennych

Koniec roku jak zwykle skłania do spojrzenia wstecz, do pewnych podsumowań i rachunków sumienia. Nie bylibyśmy ludźmi, gdyby zawsze wychodziły one kryształowo. Ostrożnym trzeba być także co do noworocznych postanowień - zazwyczaj niewiele z nich dochodzi do skutku, choć może to wcale nie jest prawdą, a jedynie wymysłem internetowych copywriterów. Jakkolwiek by nie było, Gorzka w tym roku ma wrażenie, że więcej jej się śniło niż przydarzyło naprawdę. Teraz nawet tym bardziej, gdy dochodzi do podsumowań, nie może sobie przypomnieć, co dokładnie wydarzyło się w rzeczywistości, a co było tylko marzeniem sennym lub sztuką, którą trzeba było dobrze zagrać. Choć tak naprawdę szczypała się wielokrotnie w najróżniejszych sytuacjach, to najwidoczniej zabrakło kogoś, kto zrobiłby to nieco mocniej, pozostawiając ślad na dłużej i nie pozostawiając złudzeń co do tego, że to dzieje się tu i teraz, że wydarzyło się naprawdę, a nie tylko we śnie. Zdecydowanie zabrakło tego szczypania. Niech więc w tym